Wiele problemów miał Józef, który był człowiekiem prawym. Jego małżonka, Maryja, jest brzemienna. Stała się nią wpierw nim zamieszkali razem. Prawo dla takich kobiet było bezlitosne. Pod mur i kamienować, a od negatywnej opinii już się nie uwolni nigdy. Bóg przez swojego posłańca rozwiązuje problem. I w naszym życiu bywa tak samo. Czy my pamiętamy? Czy pamiętamy, że Bóg zawsze jest z nami gotowy do pomocy w realizacji dzieła zbawienia świata?
2. Myśli św. Jana VianneyaBóg ukrył swą boskość poprzez Wcielenie... by stać się dla nas widzialnym (Myśli, s. 53)
3. Nauczanie Ojca Świętego Jana Pawła II"Słowo i ciało, chwała Boża i jej mieszkanie między ludźmi! Właśnie w głębokiej i nierozdzielnej jedności tych dwóch przeciwieństw zawiera się tożsamość Chrystusa, zgodnie z klasyczną formułą Soboru Chalcedońskiego (451 r.): "jedna osoba w dwóch naturach". Jedną osobą jest Osoba odwiecznego Słowa, Syna Ojca. Dwie natury, w żaden sposób nie zmieszane, ale też absolutnie nierozdzielne, to natura boska i ludzka. Jesteśmy świadomi ograniczoności naszych pojęć i naszych słów. Przytoczona formuła, aczkolwiek stworzona przez ludzi, zawiera jednak starannie wyważoną treść doktrynalną i pozwala nam przybliżyć się niejako do krawędzi niezgłębionej tajemnicy. Tak, Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem! Chrystus nieustannie wzywa Kościół, tak jak kiedyś apostoła Tomasza, aby dotykał Jego ran, to znaczy uznawał Jego pełne człowieczeństwo przejęte od Maryi, ofiarowane w chwili śmierci, przemienione przez zmartwychwstanie: "Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku" (J 20,27). Kościół, podobnie jak Tomasz, klęka ze czcią przed Zmartwychwstałym, otoczonym pełnią boskiej chwały, i woła bezustannie "Pan mój i Bóg mój!" (J 20,28)" (NMI 21).