"wolność bez prawdy i odpowiedzialności"
(papież JPII.2002)
intuicyjne ale zmanipulowane poszukiwanie wolności
(redakcja)
* Obecnie w wielu państwach, w tym w Polsce, w zasadzie nie istnieje surowy liberalizm lecz jeden z pod-nurtów demo - liberalizm i taka forma będzie opisywana poniżej. I część - Co to jest liberalizm? II część - Liberalizm w Polsce 1981-2007
Co to jest liberalizm?
Co to jest demo-liberalizm Jest system oparty na wybranych elementach demokracji i liberalizmu
demokracja
największą władzą jest lud
rządy większości
powszechność i równość na wyborach
liberalizm -
jednostka samostanowi o sobie
prawa człowieka
gwarancja praw dla mniejszości
Cechy demo - liberalizmu
łączy się z liberalizmem ekonomicznym
interwencjonizm socjalny państwa
zbliżony do socjaldemokracji
egzaltowanie tzw. "tolerancji" rozumianej jako afirmacja, stanowisko pozytywne
roszczeniowe prawa człowieka ("Prawa człowieka bez Boga" - Jean Mediran)
wymóg otwartości
krzyczący antyfaszyzm (antytotalitaryzm)
Unia Europejska
Programy Charakterystyczne programy demo - liberalizmu to:
Przeciwnicy Do kontestatorów należą zarówno ruchy idące dalej jak i przeciwnicy. Zwolennicy J.J.Rouseau, jakobini, demokratyczni socjaliści krytykują d-l za łamanie zasad czystej demokracji. Katolicy, katoliccy demokraci krytykują d-l za łamanie zasad chrześcijańskich.
Pochodzenie Pierwszy opis liberalizmu i d-l. dał John Stuart Mill. (1806-1873). Główne założenia (w skrócie) tp:
Sami siebie posiadamy (przynajmniej w stosunkach międzyludzkich)
Podstawowe prawo - to prawo do wolności
Legalnie posiadana własność nie powinna być niczym zagrożona
Pochodzenie liberalizmu jest jednak dużo starsze a korzenie można wywieść aż od Babilonu (artykuł).
Krytyka Milla Konsekwencjami przyjmowanych zasad d-l. są:
Mamy prawo oddać za zadany gwałt
Tyle jest wolności od ilu ograniczeń uciekamy (słowa, zrzeszania, ale też zasady moralne)
Człowiek jest na tyle wolny ile posiada pieniędzy - jest to punkt wyjścia dla wprowadzenia ustroju kapitalistycznego.
W domu robię co chcę a "na ulicy" kompromis między moją wolnością a czyjąś
D-l a utylitaryzm Liberalizm wywodzi się z Utylitaryzmu którego twórcą jest J. Bethom. Regułą jest "Maksymalizacja szczęścia jak njiększej liczby osób" przyjmując że dobro jest szczęściem (hedonizm etyczny). Wprowadzono też rozróżnienie jakościowe ("Lepiej być niezadowolonym człowiekiem niż szczęśliwym prosięciem"). Obecnie dzielony na:
Utylitaryzm czynów - to jest pozytywne co jest przydatne
Utylitaryzm reguł - reguły wykształciły się - więc są przydatne
Utylitaryzm a ewolucjonizm Naukową odmianą utylitaryzmu jest ewolucjonizm który uważa za właściwe to co jest użyteczne odrzucając jednocześnie celowość, czy zamysł twórczy. (zob: ewolucja)
Wolny rynek nie oznacza niskich cen
Podstawą gospodarki wolnorynkowej jest przekonanie że konkurencja doprowadza do spadku cen. Dowodem na to jest teoria gier w której tzw. dylemat podróżnika wywołuje stan równowagi Nasha (gracze wybierają samorzutnie punkt najniższy). Praktyka i testy wskazują jednak że jest to poważny błąd. W efekcie konkurencyjność utrzymuje ceny wysokie (np. sytuacja w polskiej telekomunikacji). Założenia te świadczą dodatkowo o tym, że liberalizm przyjmuje bardzo uproszczoną i egoistyzną wizje człowieka. (Rozwinięcie tematu)
Liberalizm przed liberalizmem
Historia myśli liberalnej rozpoczęła się dużo wcześniej niż oficjalne jej ustalenie. Jednym z podstawowych problemów podczas rozłamu Kościołów - schizmy wschodniej - było postawienie prawa państwowego nad religią i moralnością, łagodniejsza forma dualizmu sprzecznego z katolicyzmem. Cesarstwo niemieckie kontynuowało tradycje Konstantynopola sprzeciwiając się zawsze Rzymowi. Dlatego właśnie tutaj rozwinął się protestantyzm - zachodni odpowiednik prawosławia. Myśl wschodnia była nasycona takimi pomysłami jak manicheizm, który z kolei czerpał z tradycji Azji - szczególnie Persji i Chin. Taoizm, z charakterystycznym religijnym materializmem doskonale zgodził się z komunizmem. Persja i Mazdaizm z którego czerpał Manes (twórca manicheizmu) wywarły wcześniej wpływ na Babilon z którym tak walczył Judaizm i który był ucieleśnieniem zła. Ten właśnie konflikt prawicowo-liberalny leży u źródeł walki Żydów z Babilonem w Starym Testamencie. Był to konflikt tak poważny że Babilon był symbolem zła i był przedstawiany jako Wielka Nierządnica. Wielobóstwo to ówczesna forma demokracji zezwalającej na dowolny system religijno-moralny. Wg Żydów dowolność ta była przyczyną upadku społeczeństw i nieludzkich warunków. Z Manicheizmu wzięły korzenie liczne sekty - jak katarzy, albigensi (jedyna sekta tak groźna, że musiano powołać Inkwizycję), a z nich ruchy takie jak różokrzyżowcy i masoneria. Wczesna myśl liberalna miała więc wpływ na korzenie ustrojów rosyjskich, i europejskich. Pomimo różnic kulturowych są to dzisiaj systemy bliźniacze. W Polsce wczesna myśl liberalna zaowocowała niszczącym nasz kraj absurdem "liberum veto" za późno zlikwidowanym przez prawicową Konstytucję 3 Maja, a także owocowała kosmopolityzmem magnatów tworzącym grupy takie jak targowica. W średniowieczu natomiast owocowała konfliktem władców z początkami religijnego patriotyzmu (np. wystąpienia św. Stanisława i jego śmierć). Również dzisiaj Lewica i Liberalizm podają sobie ręce i współpracują.
(rozwinięcie tematu)
Liberalizm a Miłosierdzie Liberalizm jest odpowiednikiem Miłosierdzia. Oba mają za cel godność jednostki. Realizacja jest jednak całkowicie przeciwna. L. poprzez tolerancję odseparowuje od siebie ludzi, gdyż każdy ma prawo mieć swój system wartości. Miłosierdzie definiując wartości jako niezmienne daje człowiekowi prawo wyboru i dba aby ten wybór był wolny, świadomy i niezależny. Liberalizm dzieli ludzi i odsuwa, Miłosierdzie ich zbliża poprzez wzajemną pomoc i szacunek.
Liberalizm w Polsce 1981-2007
Powszechność Obecnie w Polsce demo - liberalizm jest uznawany przez niemalże całą scenę polityczną oprócz PiS. Propagatorzy Głównymi bastionami demo - liberalizmu jest Platforma Obywatelska, Gazeta, Polsat, Wirtualna Polska. Pieniądze Fundusze na programy rozwoju idei demo-liberalizmu przesyłane są przez wielkie fundacje jak np. Batorego, IDEE, Rockefellera.
Lata 1981-1990
"S" - Rzeczywista prawica Na początku Solidarności ludzie demo-liberalizmu nie mieli głosu. Michnik w 1981 nie opublikował ani w tygodniku "Solidarność" ani jednego tekstu, Geremek nie wszedł nawet do 100-osobowego składu Krajowej Komisji Solidarności.
Perfidne działania Jaruzelskiego Od 1982 represje i polityka władzy sprowadzała się do promowania opzyji jak najbardziej przyjaznej. 800.000 głównie młodych ludzi opuściło kraj. 1/4 to ludzie z wyższym wykształceniem. "Ułatwiano" wyjazd ludziom najbardziej bezkompomisowym.
Morderstwa i nie tylko Od Stanu Wojennego do Okrągłego Stołu oprócz represji finansowych i zastraszeń zwyczajnie zamordowano co najmniej 100 najbardziej nieprzejednanych i świadomych przewodników opozycji. Np.
* o. Honoriusz Kowalczyk - IV 1983 - duchowy przywódca poznańskiej opozycji - sfingowany wypadek samochodowy
* ks. Stefan Niedzielak - I 1989 - były kapłan WiN, twóra Sanktuarium Polaków Poległych na Wschodzie
* ks. Stanisław Sucholec - I 1989 - współdziałał z KPN
* ks. Jerzy Popiełuszko
* Krzepkowski - rzecznik Solidarności Ursusa
* Falzmann - nieugięty tropiciel afery FOZZ
* polski konsul Chicago - wypadek samochodowy - konsul zbliżył się do sprawy kredytów PRL a więc do sprawy FOZZ
Opinia bp. Frankowskiego "Gdy po stanie wojennym część najwartościowszych synów Polski musiała wyemigrować z kraju, gdy ich zabrakło, wtedy ekspartyjni, rzekomo "nawróceni", przyszli z pomocą byłej "komunie". Nazwali się liberałami, europejczykami, ekspertami od przekształceń ustrojowych. Jako tacy wcisnęli się na czoło rzekomej prawicy" (Rekolekcje dla ludzi pracy - Toruń 1997 s.67)
Komunistyczne korzenie Wielu liberałów którzy wzięli prym już przy okrągłym stole a potem miało i ma znaczny wpływ na losy narodu, miało w rodowodzie komunistyczną przeszłość co ułatwiało fraternizację z komuną. Np.:
* Adam Michnik - brat: kpt.Stefan Michnik, zbrodniarz komunistyczny wydający wyroki śmierci - ojciec: Ozjasz Szachter członek KC Komunistycznej Zachodniej Ukrainy - matka: Helena Michnik, historyk autor podręczników w których zaciekle walczyła z religią katolicką
* Bronisław Geremek - długoletni aktywny działacz PZPR
* Helena Łuczywo - szef wydawnictwa Agora - córka Ferdynanda Łuczywo - z-ca kierownika wydziału KC PZPR
* Ernest Skalski - z-ca Michnika -syn Jerzego Wilkera Skalskiego i Zofii Nimen-Skalskiej obydwojga z komendy MO w Krakowie
* Konstanty Gebert (Dawid Warszawski) - redaktor GW - syn Bolesława Geberta - współzałożyciela Komunistycznej Partii USA, ambasadora PRL w Turcji 1960-67
* Ludmiła Wujec - redaktor GW - córka Reginy Okent 1046-49 pracownik UB w Łódzi, szef Biura Kadr Radiokomitetu
* Edward Krzemień - redaktor GW - syn Maksymiliana Wolfa szef gabinetu Bieruta, pełnomocnika do spraw pobytu wojsk sowieckich w Polsce, gen. brygady
* Janusz Zaorski - prezes TV - syn w-ce ministra kultury z czasów Gomułki
* Jan Rutkiewicz - burmistrz Śródmieścia w Warzsawie -pasierb Starewicza - sekretarza KC PZPR
* Maciej Święcicki - prezydent Warszawy, dziełacz UW - sekretarz KC PZPR -zięć Eugeniusza Szyra, członka biura politycznego KC PZPR
* Leszek Balcerowicz - członek PZPR od 1969
* Andrzej Olechowski - pracownik wywiadu "gospodarczego" PRL
* Longin Komołowski - członek PZPR
Urzeczywistnienie planów Urbana W 1981 Urban pisał: Wyobrażam to sobie jako stworzenie koalicyjnego rządu z minimalną większością PZPR-owców i to najbardziej strawnych dla społeczeństwa, a z udziałem reprezentatywnych katolików i umiarkowanych ludzi z kręgu Solidarności (...) trzeba urządzić w Polsce przłom (...) W rządach koalicyjnych widzę najlepszą szansę odrodzenia znaczenia i siły PZPR, oczywiście PZPR bardzo zmodyfikowanej programowo i pod względem stylu działania.
Flaga wasza forsa nasza Oficjalnie przejęliśmy władzę ale komuna, rękami liberałów zapewniła sobie nie tylko kluczowe pozycje w wielu resortach ale też np. Funkcję Prezesa NBP co umożliwiło "kredytowanie" spółek i firm nomenklaturowych przez kilka lat.
Lata 1990-2007
"Nasz" pierwszy rząd Obywatelski Klub Parlamenarny składający się głównie z liberałów nie protestował w sprawie nowelizacji ordynacji wyborczej które to zmiana dła komunistom 33 głosy więcej w parlamencie. Głosami OKP uratowano przyjęcie na prezydenta Jaruzelskiego, OKP wreszcie namawiał do zaprzestania rozłamu w łonie PZPR - który to rozłam osłabił by tą partię. Już w jesieni 1989 Geremk stwierdzał: "Solidarność jest zainteresowana aby PZPR nie zniknęła z areny politycznej" protestował też przeciwko czystkom - czyli przeciwko zastępowaniu aparatu komunistycznego nowymi ludźmi. Jedynie wystąpienie Wałęsy uratowało nas od stworzenia rządu koalicyjnego z PZPR-em. Jednak Jan Nowak Jeziorański zajadle bronił naszego udziału w Układzie Warszawskim i zależności od słabnącego już ZSRR. W styczniu 1990 44 sekretarzy i podsekretarzy resortów było z PZPR. W MON, MSW wszyscy ministrowie i wiceministrowie należeli do PZPR.
Prezydent zawiódł Wybrany w 1990 na prezydenta Wałęsa nie dotrzymał zapewnień przedwyborczych. Nie rozwiązał sejmu kontraktowego, bronił i wspierał "lewą nogę", nie spowodował czystek personalnych, bronił stabilności kadr oficerskich w wojsku, przeciwdziałał pomysłom dekomunizacji i lustracji, poparł wreszcie Balcerowicza pomimo sprzeciwu swoich własnych ekspertów.
Powrót lewicy W tym czasie mnożą się afery a poprzednie nie są rozliczane. Podobnie fiaskiem kończą się procesy mordów, strzelania do robotników itp. >>więcej na stronie o lewicy
Unia Wolności - czarny koń Po wyborach 1997 AWS wzedł z bezzesnowną koalicją z UW - która domagała się wyłączności koalicyjnej - spowodowało to że nie można było uchylać weta prezydenta co pogarszała jeszcze sprawa tego że UW i tak głosowała za wetem. Na rzecz Unii w AWS działa wtedy grupa A.Halla i J.M.Rokity a także sam negocjator J. Tomaszewski. Ogromna ilość karierowiczów czekała na dobre posady łącząc postawę liberalną z kompromisami. Stan ten określił J. Kaczyński jako TKM czyli: "Teraz k... My" Znowu w finansach pojawił się Balcerowicz. Unia objęła wszystkie resorty nie obciążone kosztami reform a także kluczowe takie jak MON pomimo jasnego stanowiska że MON-u Unia nie może dostać. Onyszkiewicz, Geremek, Suchocka - dostali także istotne resorty. UW obsadziła dużą liczbę wojewodów. Np. na terenie Warszawy UW dostała wszystko co decyduje o rozwoju miasta i to na wszystkich czterech szczeblach kontroli. Politycy Unii są odpowiedzialni za cały szereg afer takich jak afera żelatynowa (Tomaszewski). Wielokrotnie pojawiały się poszlaki współdziałania z mafią prószkowską itp. Dokonano szeregu tzw "prywatyzacji" jak np. Domy Centrum które sprzedano za wartość mniejszą niż grunt na którym stały (Wąsacz). Dokonano licznych zamian również na rękę SLD jak przekształcenie w spółkę państwowego Totalizatora Sportowego i postawienie na czele Sykuckiego wywodzącego się z ZSMP, albo też mianowanie członkiem rady nadzorczej Zakładów Lotniczych w Mielcu Marka Pola z Unii Pracy, który wcześniej przyczynił się do ich kryzysu.
Prawo-lewica Koniec lat 90-tych to opanowanie wpływowych środowisk prawicowych przez liberalistów i euroentuzjastów. W skład AWS weszło wielu karierowiczów, ludzi łatwo idących na kompromisy. Jaskrawym przykładm był podpis Jerzego Buzka pod przyznaniem G. Sorosowi (czołowy masoński "filantrop") nagrody Gazety Wyborczej. UW w kluczowych sprawach głosowała razem z SLD, lub dokonywała rewolty która kosztowała przegraną. Tak było w przypadku rozliczania zbrodni komunistycznych, weta prezydenta w sprawie pornografii, uwłaszczenia, zwrotu mienia zabużan itp. W czasie rządów AWS-u zabrakło począwszy od rzetelnego raportu o stanie Państwa konkretnych działań w kierunku zmian na stanowiskach kierowniczych resortów, oczyszczenia z "kolesi" TV publicznej, województw, gmin, działań w kierunku zmniejszenia biurokracji, likwidacji szarej strefy, zmian w kontyngentach i subwencjach, ukrócenia działalności monopolistycznej przedsiębiorstw jeszcze nomenklaturowych, uznania PZPR za partię zbrodniczą, wprowadzenia prorodzinnej polityki finansowej itd. Przede wszystkim nastąpiło gwałtowne poszerzenie wpływu obcego kapitału z jednoczesnymi ogromnomi stratami skarbu państwa z tego tytułu. Wprowadzono reformy takie jak chybiona reforma zdrowia gdzie poprzez brak przemyślenia wprowadzono większą biurokratyzację, umożliwiono czerpanie zysków ludziom z SLD dając im jednocześnie świetny argument do krytyki rządu. Zaprzepaszczono sprawę telewizji i mediów. 58% dziennikarzy było ateistami (w kraju gdzie jest 95% katolików). Tuba antyrządowa potem po zmianie władzy zaczęła być nagle tubą rządową nieustannie wyrażając peany jedynie na prezydenta. Nielojalność liberałów wobec umowy koalicji z AWS objawiała się całkowitym brakiem zainteresowania tym porozumieniem. Począwszy od sprawy mediów, poprzez obsadę stanowisk aż do zmian ustrojowych. To ludzi o opcjach liberalnych są odpowiedzialni personalnie za każdy z wyżej wymienionych błędów. (Balcerowicz, Tomaszewski, Komołowski, Płażyński, Hall, Balazs, Bielecki, Szeremietiew, Rokita itd.)
Liberalizm w IV RP Sytuację można opisać krótko. Platforma Obywatelska z jednej i SLD (LiD) z drugiej znalazły się w sytuacji w której rząd jawnie wybierał zasady. Było to sytuacja nowa, gdyż wcześniej rządy demo-liberalne wybierały "zwyczaj" w miejsce zasad. Władza ludu opiera się bowiem na większościowym wniosku co do życia. Należało zniszczyć dobrą opinię o tej sytuacji. Atak szedł dwoma torami. Jedne - poprzez agresywną walkę, która nie udała się, gdyż struktury post-komunistyczne zostały zablokowane. Drugą poprzez agresywną ironię ze wszelkich przejawów moralności, zasad, sumienności i uczciwości. Decydując się na wybór którejś z opcji polityczno-moralnych należy więc sobie ostatecznie odpowiedzieć na pytanie: PO - dlaczego nie?
Wolność oznacza samotność, a równość bycie nikim w tłumie Społeczeństwa totalitarne zawsze podkreślają własną wolność jednostki i całkowite bycie nikim w masie. Budują "unię" samotnych. Społeczeństwa chrześcijańskie budują wspólnotę indywidualnych osób, z których każda jest wyjątkowa. Społeczeństwa totalitarne oparte są na niewolnictwie, społeczeństwa chrześcijańskie na miłości. Czy liberalizm to totalitaryzm?
Obecnie
Liberalizm jest niechrześcijański
Liberalizm odsuwa ludzi od siebie. Tolerancja zabiera możliwość wzajemnego wzrastania i pomocy w zakresie moralności.
Liberalizm nie ma zasad lecz zwyczaj. Zasady liberalne dążą do zabezpieczenia sytuacji braku zasad. Prawo w liberalizmie nie opiera się na moralności lecz zwyczaju. Dlatego liczy się głos większości a wszelkie autorytety poniewiera.
Liberalizm jest anty-kościelny. Wspólnota Kościoła jest dla liberalizmu niebezpieczna gdyż uczy innej struktury. Bóg wpływa na honor. Honor wskazuje drogę ojczyzny. W liberalizmie przeciwnie - człowiek słucha intuicji. Intuicja słucha większości. Większość słucha mody, TV, guru, gwiazd, krzykliwych ironistów.
"Kiedy hałaśliwa propaganda liberalizmu, wolności bez prawdy i odpowiedzialności nasila się również w naszym kraju, pasterze Kościoła nie mogą nie głosić jednej i niezawodnej filozofii wolności, jaką jest prawda krzyża Chrystusowego. Taka filozofia wolności jest istotowo związana z dziejami naszego narodu". (Jan Paweł II - Błonia krakowskie 2002)
"Takimi wymysłami są oprócz innych herezyj jawnych, które z dawnych czasów dotrwały, nowsze, jako to liberalizm i socjalizm. Są one gorsze od dawnych, bo obłudnie wmawiają w ludzi nieopatrznych i wiarę św. nie dość znających, że można być liberałem, nawet socjalistą, a zarazem pozostać katolikiem. Wierutne to kłamstwo, bo Kościół św. wielokrotnie potępił główne zasady tak liberalizmu, jak i socjalizmu, i ktokolwiek tych zasad się trzyma, ten odstąpił Boga i prawdy Jego." (o. Henryk Jackowski SI, Ewangelie Niedzielne i Świąteczne, Kraków 1923r)
"Wolność liberalizmu jest zupełnie inna: wolność tę swoją opiera on nie na prawie Bożym, ale na prawie będącym wyrazem powszechnej woli ludzkiej; Bóg nie wchodzi do pojęcia wolności liberalistowskiej, istotą tej wolności jest niezależność względem Boga; jest tedy ta wolność nie wolnością dobra, ale wolnością zła. Wprawdzie w samej możności swobodnego działania dobrze spoczywa możność robienia źle, ale liberalizmowi chodzi nie o tę fizyczną władzę człowieczą, ale o prawo robienia źle, to jest o prawo gwałcenia prawa. W oczach jego wolność nie jest wyzwoleniem od przeszkód, tamujących człowiekowi drogę do szczęścia, ale jest wyzwoleniem od wszelkiego prawa, przeszkadzającego człowiekowi do własnej jego zguby. Wolność taka jest oczywistą niedorzecznością." (bp. Michał Nowodworski "Liberalizm" w: Encyklopedia Kościelna, Warszawa 1879)
Moim zdaniem zbyt czesto mylone sa dwa zupelnie rozne nurty liberalizmu
Pierwszy z nich to tzw. liberalizm moralny - inaczej lewicowy, ktory
propaguje zupelna wolnosc w sferze moralnej i etycznej propagujac takie
anomalia jak aborcja, eutanazja, homoseksualizm i inne. Zupelnie inną rzeczą jest liberalizm ekonomiczny - inaczej wolny rynek. Wolny rynek to tylko zbior praw pozwalajace ludziom "rozwinać skrzydła" na polu ekonomicznym i zbierac plony swojej ciezkej pracy. Tam gdzie on istnieje pojawia sie rowniez konkurencja, dzieki czemu mamy do wyboru coraz tansze i coraz lepsze towary i uslugi.
Niektórym wolny rynek kojarzy się z zupełnym rozpasaniem i brakiem
jakiejkolwiek kontroli. Nic bardziej błędnego - od tego sa niezalezne
sady i policja, żeby nadzorować uczciwa rywalizacje. Sam wolny rynek mozna prownac do jakiegokolwiek narzedzia, jak na przyklad noza, samochodu czy internetu. Same w sobie nie są niczym złym, a wręcz przeciwnie. Wszystko zalezy od celu
ich wykorzystania. Nie mozna zabraniac ludziom swobodnego gospodarowania wlasnymi srodkami, gdyz bedzie to klasyczne wylanie dziecka z kapiela. Wprowadzania restrykcyjnych praw i ograniczenia w tej dziedzinie nie poprawiaja sytuacji, a nawet wrecz przeciwnie - powoduja drozyzne, bezrobocie i rzady oligarchiczne. (Marcin Pianka)
Chodzi o to, że wolny rynek jednak wiąże się z realtywizmem moralnym, wypłwa na niego i go potrzebuje. Oczywiście każdy ma prawo do swojej właności - Kościół bronił tego zawsze, każdy ma prawo do wolności samego siebie - też zawsze było to podstawą katolickiej nauki społecznej. Wolność równość i braterstwo to jakby credo owej nauki - katolickiej !!!
Wolne i niezawisłe sądy, policja są tak na prawde fikcją. Zasada jest taka że im większy twór tym większa korpucja. W mikroekonomii, w handlu między sklepikami i majstrami konkurncja powoduje dbałość o solidność, poszukiwanie tanich rozwiązań i postęp cywilizacyjny. W mikroekonomii różnice w cenie produktu są znaczne w zależności od jakości pracy i surowców. Co innego w makroekonomii na rynkach o wysokim progu wejścia. Tutaj ważnych jest więcej zmiennych. Odzwierciedla to prawo Kotlera "czterech P" dla rynkuw mikroekonomicznych i "sześciu P" dla rynków o wysokim progu wejścia. Prawo to mówi od czego zależna jest cena a więc ile i jakie czyniki mają wpływ na zachowania producentów.
Na rynkach makroekonomicznych znacznie nabierają mechanizm które w mikroekonomii są niepotrzebne lub wręcz bezensowne. To o czym Pan mówi to porównywanie właśnie wolnego rynku mikroekonomii i relatywizmu moralnego. Obserując zachowania wielkich producentów, finansjery międznarodowej widać wyraźnie powiązania ich interesów z elementami mającymi wpływ na moralność społeczną. Dzieje się tak ponieważ z zaburzenia owej moralności rodzi się zysk na rynkach makroekonomicznych. Nota bene przekonanie że konkurencja powoduje spadek cen jest mitem wynikającym z błędnych założeń w teorii gier wg. której sytuacja konkurencji dąży do tzw. stanu równowagi Nasha. Testy i obserwacje dowodzą że w praktyce dzieje się inaczej a założenie wskazuje że liberalizm traktuje człowieka prymitywnie i dostrzega tylko egoistyczne pobudki.
Odwzierciedla to znane od kilkuset lat prawo Kopernika-Gausa że "gorszy pieniądz wypiera pieniądz lepszy" mówiąc o tym że w miarę upływu czasu pieniądz o niższej wartości kruszca opanowuje rynek. Uogólniając chodzi o to że w przypadku działań właśnie makroekonomicznych ulegają zmianie na gorsze zachowania establishmentu i zawsze zachowania gorsze wypierają lepsze. Ekonomia państwowa to jakby najwyższy stopień na liście "mikroekonomia, makroekonomia, ekonomia międzypaństwowa". Dlatego w takim przypadku wolny rynek zaczyna zamieniać się w raj dla relatywizmu moralnego, czy wręcz morlanej anarchii.
Efekty widać np. w procesach globalizacji w których wpływowym grupom finansowym chodzi o to żeby czerpać zyski z obszrów w których praca jest jak najtańsza - a więc człowiek nie jest godziwie wynagradzany. Liczne procesy które mają doprowadzić do takiej sytuacji w informacjach dziennikarskich są nazywane samymi superlatywami jak "napływ kapitału inwestycyjnego" "rozwój bankowości" itp. W rzeczywistości są to procesy które doprowadzają do utraty własności, możliwości pełnego samostanowienia. W więc gospodarka która opiera ię na hasłach rewoluji francuskiej prowadzi do łamania godności człowieka, a wolnoścć równość, bratestrwo przeszkadzają z czerpania zysków.
Innym dobrym przykładem to powiązanie establishmentu finansowego świata z takimi procesami jak pop-kultura muzyczna. Prymitywizm i masowość wpływają na łatwość wypłwania reklamą. W społeczeństwie gdzie jet duży indywidualizm postaw trudno jest zskać od razu dużo klientów, w społeczńtwach gdzie panuje masowość odpowiednio skierowa promocja przysparza kolosalne zyski.
Mit istnienia konkurencji na takich rynkach tak na prawdę służy tylko propagowaniu idei sprzecznych z równością społeczną. Dobrym przykładem jest rynek ubeupieczeń, gdzie kilka dużych firm jest powiązanych licznymi związkami reasekuracyjnymi, własnościami. Swoistym ogniwem łączącym jest giełda, na której rodzą się wciąż nowe powiązania. Realnie rzecz biorąc cały rynek ubezpieczeń na świecie jest opanowany przez coś w rodzaju kartelu który ma monopol niemal całkowity. W tej sytuacji ceny są abstrakyjne. Firmy ubezpieczeniowe mają możność kreowania zachowań populacji co sprzyja dalszemu rozwojowi relatywizmu moralnego.
Inny przykład to pozorna moralność - bardzo dobrze widoczna w firmach opartych na marketingu sieciowym, albo w pracach PR. Typowym przykładem tej pozornej moralności jest zachowanie znane z pewnej szwajcarskiej firmy motoryzacyjnej. Podczas projektowania samochodu były następujące cele: obniżyć koszty produkcji obniżając bezpieczeństwo samochodu ale tak aby owo zmniejszenie bezpieczeństwa nie było widoczne,. Drogi cel to było wprowadzić pewne niedoskonałości widoczne i drobne. Postał samochód który nie był bezpieczny, cała karoseria, silnik były wykonane ze słabej jakości materiału. Przy promocji firma nic nie mówiła o tym poważnym mankamencie mówiła natomiast "Nasz samochód nie jest idealny - ma nienajlepszy kształt kierownicy - mówimy o tym lojalnie bo jesteśmy firmą godną zaufania - ale reszta jest wprost cudowna". Widać tutaj wyraźnie jak już na etapie projektowania zakłada się fałsz, obłudę bo pomagają one w osiąganiu zysków.
Mógłbym długo pisać bo materiał jest tak rozległy jak życie, o powiązaniach, o nieuczciwym rynku spekulacyjnym giełdy, o tworzeniu fikcyjnego pieniądza w operacjach bankowych o niebezpieczeństwach infalacji, deflacji, i stagflacji które zadawane są celowo przez banki narodowe, o mechanizmach wywoływania obojętności religijnej, zaburzaniu łatwości osądu moralnego itp. Ale jedno jest pewne. Pieniądz służy złu. Albo ktoś na pierwszym miejscu stawia zysk albo moralność. Nie da się tych dwóch rzeczy pogodzić. Tak w postawie indywidualnej jak i państwowej.
Materiały wykorzystane
* Encyklopedia Powszechna PWN
* Encyklopedia Intenetowa WIEM
* Encyklopedia Białych Plam
* wykłady etyki w Profesjonalnej Szkole Biznesu
* wykłady filozofii na Studium Dziennikarstwa Katolickiego przy PAT
* Jerzy Robert Nowak - "Jak oszukano naród" - wydawnictwo MaRon 2001