Spis treści |
** Źródła feminizmu ** Trzy fale feminizmu ** Stanowisko feminizmu i tego efekty ** Feminizm katolicki ** Opinie |
"Zawsze znajdzie się mężczyzna myślący o wszechświecie, gdy będzie ginąć jego dom
i zawsze znajdzie się kobieta myśląca o domu, gdy będzie ginąć wszechświat"
Mark Twain
Problem |
Feministki |
Efekt |
Aborcja | Nie walczą o aborcję, ale o "wolność wyboru macierzyństwa". Nie chodzi o wolny seks bez stresu, ale możliwość podejmowania decyzji w obliczu ciężkich decyzji. | Walka o aborcję, antykoncepcję, dewiacje homoseksualne oraz walka ze wszystkimi zjawiskami sprzeciwiającymi się, a przede wszystkim walka z Kościołem katolickim. Szerokie kampanie na temat "samotnego macierzyństwa" - np. w USA ostatnio 25% dzieci rodzone jest przez samotne matki. Należy jednak podkreślić, że istnieją grupy, np. "Feministki w obronie życia", które sprzeciwiają się aborcji. |
Prawo do pracy | Kobieta od wieków pracująca w kuchni ma prawo pracować a nie być przywiązana do garów. | Feministki przestają traktować czynności domowe jako prace, podczas gdy zaistniały już tendencje ustawodawcze do zakwalifikowania tego jako formy regularnej pracy. Poświęcenie i odpowiedzialność kobiet, będące nieraz podporą rodziny i klasyfikowane tego jako uleganie woli mężczyzn, przyczynia się do rozbijania rodzin i dewaluacji funkcji małżeństwa, wychowania w rodzinie. |
Równouprawnienie | Procentowy udział kobiet w zawodach, związkach, partiach, parlamentach. Feministkom chodzi o możliwość pracy kobiet tam gdzie one same chcą. | Nagminne stosowanie statystyk bez korelacji z praktyką życia, walka o prawo kobiet do wszystkich zajęć męskich np. do bycia kapłanami. Mniej słychać o prawie do wykonywania takich męskich prac jak prace fizyczne, śmieciarstwo, kanalarstwo, kominiarstwo. Zasady w ustawodawstwie wprowadzają absurdalne przepisy wykazywania się ilością procentów zatrudnionych kobiet, a co za tym idzie, do obniżania sprawności zakładu (w przypadku zawodów typowo męskich). |
Dyskryminacja | Wszechobecny seksizm, system patriarchalny są wg feministek przyczyną dysykryminacji kobiet w mentalności społecznej. | Walka z wszelkimi przejawami męskich form np. w języku potocznym, stosowanie dziwolągów typu: lekarka, chirurgiczka, adwokatka, hydrauliczka, pedagożka, członkinia, tłumaczenie Biblii na wersję bezpłciową (mówiąc o Bogu stosowanie formy "on/ona"), walka nawet z wyrażeniami "no-mans-land" (ziemia niczyja). Feministki uważają, że pozbycie się tych form, spowoduje zanik preferowania mężczyzn w mentalności ludzi. |
Dewiacje | Walka z przejawami preferencji seksualnych. Wiele feministek jest lesbijkami. Feministki walczą też o prawa gejów. | Wprowadzanie liberalnych przepisów zezwalających na zakładanie "rodzin" przez osoby jednej płci, wychowywanie dzieci, dziedziczenie. Postępujący proces zlewania się wizerunku płci i co za tym idzie problemy z osobowością u wielu osób silnie ocierających się o kręgi feministyczne. |
Ucisk | Jeszcze do niedawna feminizm grupował kobiety pod hasłem ucisku przez mężczyzn | Takie stanowisko było na szkodę samemu feminizmowi, który nie potrafił pogodzić do końca wizerunku kobiety uciśnionej z kobietą odpowiedzialną za los swój i innych. Kobieta uciskana nie dostrzega, że ktoś może być bardziej uciskany, więc nie zajmuje się problemami społecznymi. Z tych powodów obecnie postępowa emancypantka mówi o sobie np. "anarchoindywidualistka" albo "feministka indywidualistka". |
Indywidualizm | To pojęcie wiąże się z najnowszym rodzajem ruchów feministycznych i nie ma zbyt wiele wspólnego z indywidualnym charakterem. Dotyczy raczej sposobu obrony swoich racji, dzięki takiej postawie można mieć spokojnie bezsensowne stanowisko w jakiejś sprawie i nie przejmować się logicznymi argumentami. | Ruchy feministyczne dotąd kojarzone z lewicą i ew. antykościołem teraz działają wespół z ruchami anarchistycznymi i ruchami jawnie lesbijskimi. |
"Dziękujemy ci, kobieto, za to, że jesteś kobietą! Zdolnością postrzegania, cechującą twą kobiecość, wzbogacasz właściwe zrozumienie świata i dajesz wkład w pełną prawdę o związkach między ludźmi". (Ojciec Święty Jan Paweł II)