Kontekstem duchowych procesów i transformacji naszego czasu jest sytuacja we
współczesnej kulturze, którą określa się różnorodnymi terminami. Postmodernizm,
cywilizacja pluralistyczna, cywilizacja postindustrialna, to często stosowane
określenia. Charakterystyczną cechą obecnego okresu jest absolutyzacja
technologii i technokracji oraz relatywizacja wartości ludzkiego życia.
Postmodernizm jest ściśle związany z pluralizmem, kto akceptuje pluralizm jest
postmodernistą. W każdym razie w aspekcie polityczno-kulturowym system ten
charakteryzuje się kulturą postideologiczną ukierunkowaną na totalny pluralizm.
W aspekcie polityczno-religijnym świat charakteryzują określenia wyrażające
zasadnicze tendencje przemian jak: świat postkonfesyjny, interreligijny,,
wielowyznaniowa, ekumeniczna społeczność światowa." /H.Kueng, Projekt Weltethos,
Mu.1990/. Inne atrybuty społeczeństwa postmodernistycznego to społeczeństwo
wolnego czasu, społeczeństwo roszczeń, przyszłości, ryzyka, odrzucające
jakiekolwiek drogowskazy, "bezwstydne" itd. Symbolem staje się "Wielki Bazar" -
supermarket, religia ukierunkowana na klienta, parareligijne multiwersum /Carlos
Diaz, Gnoza a podziały w parareligijnym multiwersum, Communio 1/95/.
Wzmiankowany pluralizm wartości i ideologii prowadzi w sposób nieunikniony do
relatywizmu, zwątpienia./ Poupard, Chrześcijaństwo a ateizm, Zn.Czasu.27/93/.
Życie staje się nie do wytrzymania, stąd powrót do świętości/ sacrum/, objawia
się w postaci wielości różnorodnych form archaicznych i jednocześnie całkiem
nowych: pojawiają się różne namiastki religii: spirytyzmy, parapsychologie,
okultyzm, wróżbiarstwo, czary, astrologia. I oczywiście należy tutaj wymienić
tak zwane nowe ruchy religijne, czyli sekty młodzieżowe, gnostyckie,
destrukcyjne, psychokulty, nawiązujące do tradycji dawnych religii Wschodu i
Zachodu oraz do zachodniej psychologii humanistycznej. Wiele z tych ruchów
wyróżnia się szczególnie negatywnymi cechami: posiadają autorytarną strukturę,
stosują różnorodne formy psychologicznego nacisku / prania mózgu, kontroli
myśli, nacisku grupowego, wsączają w swych członków intensywne poczucie winy,
strachu itp. stosują także niedozwolone techniki werbowania oraz indoktrynacji,
przez co powodują szkody w psychice poszczególnych osób. /Por: Sekty albo nowe
ruchy religijne wyzwanie duszpasterskie. Raport bieżący oparty na ok. 75
wypowiedziach i dokumentacji otrzymanej do 30 X 1985 roku od regionalnych i
krajowych konferencji Episkopatu. Oraz :Sekty i nowe ruchy religijne jako
problem duszpasterski, dokument kard. Francisa Arinze, L`Osservatore Romano,
7/1991/. Także: Oświadczenie podsumowujące zalecenia Światowej Rady Kościołów i
Światowej Federacji Luterańskiej poświęconej Nowym Ruchom Religijnym /Amsterdam
7-13 IX 1986/. Publikacje sygnalizują pojawienie się w ostatnich latach
agresywnych, sekciarskich form nowych ruchów religijnych. Ruchy te stosują
metody oszukańcze lub posługują się przymusem. Dokumenty Kościoła katolickiego,
zajmujące się problemem sekt mimo występowania w nich szeregu negatywnych
zjawisk, wyraźnie podkreślają konieczność pozytywnego nastawienia wobec tego
problemu, unikania postawy wyłącznie negatywnej, wobec członków sekt, zalecają
nie traktowanie ich jako wrogów ale jako ludzi odkupionych przez Chrystusa,
którzy zeszli jedynie na błędną drogę. Jednak na pasterzach Kościoła spoczywa
poważny obowiązek obrony wiernych katolików przed stowarzyszeniami głoszącymi
poglądy błędne i niebezpieczne. Nie wystarczy potępiać wszystkich nowych ruchów
religijnych, należy szukać elementów pozytywnych i możliwości współpracy. Jednak
wobec ruchów agresywnych, realizujących strategię wrogości za pomocą środków
ekonomicznych i politycznych - nie odrzucając dialogu należy szukać godziwych
środków obrony przed nimi. /dokument kard. Arinze/.
Jakie argumenty motywują zajętą przez Kościół postawę? Już w art. 18
Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka głosi się, że "każdy człowiek ma prawo
wolności myśli, sumienia i wyznania; prawo to obejmuje swobodę zmiany wyznania
lub wiary oraz swobodę głoszenia swego wyznania lub wiary, bądź indywidualnie,
bądź wespół z innymi ludźmi, publicznie i prywatnie, przez nauczanie,
praktykowanie, uprawianie kultu i przestrzeganie zwyczajów. Z zasady tej wynika
prawo tych grup do istnienia i pozyskiwania zwolenników przez nawracanie. Dana
osoba musi mieć pełną swobodę głoszenia swoich przekonań religijnych. Jednak
postulat wolności religijnej nie może pozwalać na przekroczenie prawa karnego
oraz stosowanie wobec innych przemocy. Czujność w kwestii nietolerancji i
dyskryminacji religijnej uwidoczniła się jeszcze wyraźniej w przyjętej przez ONZ
w 1981 i w 1984 roku Deklaracji o wyeliminowaniu wszelkich Form Nietolerancji i
Dyskryminacji ze względu na Religię lub Wiarę.
Deklaracja Soboru Watykańskiego II, O wolności religijnej "Dignitatis humanae
personae" jest kolejnym ważnym źródłem dla poznania stanowiska Kościoła.
Aczkolwiek Sobór oświadcza tam, że jedyna i prawdziwa religia przechowuje się w
Kościele Katolickim i apostolskim, któremu Chrystus powierzył zadanie
rozszerzania jej na wszystkich ludzi, to jednak: " osoba ludzka ma prawo do
wolności religijnej. Tego zaś rodzaju wolność polega na tym, że wszyscy ludzie
powinni być wolni od przymusu ze strony poszczególnych ludzi czy to zbiorowości
społecznych i jakiejkolwiek władzy ludzkiej, tak aby w sprawach religijnych
nikogo nie przymuszano do działania wbrew jego sumieniu ani nie przeszkadzano mu
w działaniu według swego sumienia w życiu prywatnym i publicznym, indywidualnym
lub w łączności z innymi byle w godziwym zakresie." Dzięki przyjęciu takiej a
nie innej postawy wielu autorów ocenia, że w dzisiejszych czasach Kościół
katolicki przekształcił się w czołową światową instytucję obrony podstawowych
praw ludzkich i jest obrońca absolutyzmu etycznego w obronie godności człowieka,
wolności jednostki, sprawiedliwości społecznej i świętości życia /Felipe
Fernandez Armest; Milenium, A History of the Last Thousand Years , cyt. za TP
18/96 z 18 V 96/.
To pryncypialne i fundamentalne stanowisko Kościoła zajmowane wobec praw
osoby ludzkiej chroni nie tylko wolność decyzji, którą podejmuje dana jednostka,
ale również domaga się ochrony struktury psychicznej osób, oraz ochrony całych
grup społecznych przed psychologiczną czy socjologiczną manipulacją podejmowaną
przez sekty. Nasuwa się w tym miejscu pytanie: Jakie są zadania państwa w
dziedzinie obrony wolności sumienia osoby ludzkiej wobec praktyk nowych ruchów
religijnych czy sekt godzących we wspomniane wyżej wartości? Co uzasadnia
podjęcie przez państwo i jego organy działań mających na celu ochronę dobra
rodzin i osób zagrożonych przez działania sekt? Odpowiedzi na te pytania udziela
dokument parlamentu europejskiego przegłosowany w 1984 roku znany jako tzw.
Raport Cottrella. W świetle zawartych tam diagnoz i ocen uzasadnienie działań
ochronnych ze strony państw - członków Wspólnoty Europejskiej jest następujące.
Sekty są tam ukazane jako organizacje kontrowersyjne, wzbudzające niepokój. Są
one obciążone oskarżeniami o przestępstwa podatkowe, oszustwa, powodowanie szkód
w psychice adeptów, uderzają w rodzinę. Z jednej strony na rządy państw
Wspólnoty Europejskiej wywierany jest nacisk w kierunku znalezienia rozwiązania
tego problemu. Jest to jednak bardzo trudne do pogodzenia z koniecznością
uwzględnienia wymogów demokracji akcentującej współistnienie wielości ideałów i
wierzeń. Jednak z drugiej strony nie mniej ważne jest jakie skutki dla jednostki
i jej rodziny powoduje przynależność do nowego ruchu religijnego. W części
uzasadniającej Raportu Cottrella jest odwołanie się do szeregu bardzo
ewidentnych przykładów naruszania praw człowieka przez sekty. Oto najważniejsze
uzasadnienia w obszernym streszczeniu:
W związku z istnieniem powyżej zasygnalizowanych zjawisk, autorzy Raportu
proponują zastosowanie następujących środków:
Potwierdzając wszelkie prawa międzynarodowe oraz zasadę wolności słowa, religii, nie kwestionując słuszności jakichkolwiek wierzeń ale jedynie legalność metod pozyskiwania nowych członków oraz ich niewłaściwe traktowanie, oraz biorąc pod uwagę negatywne skutki społeczne; aby Rady kompetentnych ministrów /spraw wewnętrznych i sprawiedliwości/ oraz pracy i opieki społecznej, zorganizowały wymianę informacji na temat problemów dotyczących nowych ruchów religijnych oraz aby przeanalizowały:
W dalszym ciągu Parlament Europejski uznaje, że wszelkie rozstrzygnięcia /akty prawne/ odnoszące się do nowych ruchów religijnych powinny się opierać na następujących kryteriach:
Parlament Europejski wzywa Komisje Krajowe do przedstawiania danych na temat
międzynarodowych powiązań nowych ruchów religijnych z uwzględnieniem fałszywych
nazw i organizacji "widm", oraz do przedstawiania informacji o środkach
przedsięwziętych do chwili obecnej przez rządy, służby policyjne i sądy,
przeciwko tym ruchom w wypadku pogwałcenia prawa. Zobowiązuje także
Przewodniczącego do przekazania niniejszej rezolucji Komisji i Radzie Wspólnot
Europejskich rządom i parlamentom państw członkowskich i Radzie Europy.
Jak rozstrzygnąć sprzeczność między uznaniem prawa do swobodnego wyznawania
wiary a uznaniem słusznej ochrony jednostki i udzielania informacji o
zagrożeniach związanych z działalnością sekt? Daniel Hill w swoim studium
opracowanym na zlecenie rządu kanadyjskiego w 1980 roku pisze: " Nie ulega
naszym zdaniem żadnej wątpliwości, że zbiorowe szaleństwo i grupowa paranoja ma
miejsce za każdym razem, kiedy występują łącznie pewne czynniki, a szczególnie
charyzma przywódcy, zgoda na udzielenie finansowego poparcia dla sprawy,
rzeczywiste czy urojone zagrożenie ze strony świata zewnętrznego. Jest też
rzeczą oczywistą, że kiedy tego rodzaju grupy liczą wielu adeptów lub wywierają
polityczny lub społeczny wpływ, wiąże się to z pewnym ryzykiem dla
społeczeństwa"/ tamże, 256/. Odpowiedź na powyżej postawione pytanie może być
jedna: Kiedy jakiś ruch religijny okazuje się groźny dla jednostek czy
społeczeństwa władze powinny reagować natychmiast wykorzystując odpowiednie
środki prawne. Nie ma to nic wspólnego z dyskryminacją czyichkolwiek wierzeń
religijnych czy też ograniczaniem wolności sumienia. Jest to uzasadnione
koniecznością obrony praw człowieka, które jest przez dana sektę naruszane. "
Czy społeczeństwo może nie interesować się jednostką, która w wyniku
zaangażowania się w jeden z tych ruchów doznała szkody moralnej lub społecznej?
Czy możemy pozostać obojętni wobec osób oddzielonych od swoich dzieci, rodziców,
przyjaciół? Czyż nie jest możliwa jakaś stosowna reakcja, nawet wtedy gdy tracą
one swoje dobra, ponieważ zostały źle poinformowane czy też poczyniono im
fałszywe obietnice?"- pytają autorzy Raportu Cottrella. Odpowiedzią jest
propozycja rozwiązań, która z jednej strony pozwala uniknąć posunięć
restryktywnych, z drugiej zaś, zakładając, że nowe ruchy religijne nawet jeśli
stanowią zjawisko o charakterze marginesowym, będą trwałym elementem społecznego
pejzażu, propozycje Autorów Raportu oferują możliwość współżycia na równych
podstawach, co umożliwiłoby ochronę jednostki wobec totalitarnych zakusów
sekt.
/Art. publikowany w: ks. Waldemar Kulbat, "Kościół a wyzwania demokracji", Warszawa 1996, ss. 131-136/.