Rozwody stały się w dzisiejszym świecie zjawiskiem powszednim. Od
czasu nasilenia się walki z chrześcijańskim ideałem życia rodzinnego rozwody
oraz inne chorobliwe zjawiska uderzające w rodzinę nieustannie wzrastają. Od
1915 roku, kiedy to w USA Margaret Sanger zaczęła promować powszechną
antykoncepcję i sterylizację, liczba rozwodów wzrosła o 500%. U nas w Polsce
daje się zauważyć następująca zależność: im bardziej w danym środowisku
rozpowszechniony jest liberalny, laicki, antychrześcijański wzorzec życia, tym
bardziej nasila się zjawisko rozwodów. Wielu ludziom wydaje się, że rozwody
można oceniać jako coś pozytywnego, jako osiągnięcie wywalczone na drodze do
wolności i niezależności. Jednak rzeczywistość jest inna. Rozwód jest
skierowany przeciw samemu Bogu, który ustanowił sakrament małżeństwa, to
uderzenie w małżeństwo, które w Bożym zamierzeniu jest tak nierozerwalne, jak
jedność Chrystusa i Kościoła, jedność trwająca na wieki, to zerwanie
przymierza z Bogiem, pozbawienie się sakramentalnej łaski, zgorszenie, triumf
postawy egoistycznej, krzywda wyrządzona samemu sobie i własnej rodzinie. Po
nawet najbardziej "kulturalnie" przeprowadzonym rozstaniu pozostają u
rozwodzących się współmałżonków niezabliźnione rany oraz poczucie krzywdy
wyrządzonej dzieciom i pozostałej rodzinie.
Jakie są przyczyny
rozwodów?
Wśród wielu czynników na czoło wysuwa się panująca dzisiaj cywilizacja materialistyczna i konsumpcjonistyczna, narzucająca poprzez środki masowego przekazu niewłaściwe, antychrześcijańskie wzorce życia rodzinnego i społecznego. Przesłanie środków masowego przekazu kierowane do młodego, mało krytycznego i często niedojrzałego odbiorcy nie zawiera obrazu normalnej, szczęśliwej rodziny. Seriale filmowe, programy telewizyjne, powieści, czasopisma kolorowe, zwłaszcza czasopisma kierowane do młodzieży promują wzorce niemoralne, szkodliwe. Najczęściej ukazywana jest rodzina rozbita, członkowie tej rodziny szukają jedynie przyjemności w związkach pozamałżeńskich lub dewiacyjnych. Jak pisze amerykański badacz: " Młody człowiek - mający ponad dziesięć lat - oglądając w ciągu roku programy telewizyjne widzi ponad dziewięć tysięcy scen sugerujących współżycie seksualne, zawierających komentarze lub aluzje seksualne. Spośród tych scen ponad siedem tysięcy, czyli około 80% przedstawia seks poza małżeństwem. Coś takiego powtarza się każdego roku. Zanim osiągnie dwudziesty rok życia, zobaczy w telewizji dziewięćdziesiąt tysięcy scen o treści seksualnej"/ Josh McDowell, Nie! Pomóż swojemu dziecku pokonać presję seksualną. Lublin 1992, s. 29/. Pewien autor pisze: "W codziennych serialach telewizyjnych przystojni mężczyźni i piękne kobiety wskakują do łóżek i wyskakują z nich jak muchy w upalny dzień". Inną przyczyną jest, będące skutkiem oddziaływania mass mediów, narastanie w społeczeństwie pobłażliwości dla zła moralnego, w tym także rozwodów. W naszym społeczeństwie często wskazywaną przyczyną rozwodów jest alkoholizm męża lub żony, stymulowana przesłaniem środków masowego przekazu niewierność, niedojrzałość jednego lub obojga małżonków do podjęcia odpowiedzialności za rodzinę. Niedojrzałość małżonków przejawia się także w gotowości zerwania swojego małżeństwa już nawet przy pierwszych pojawiających się trudnościach, bez próby podjęcia wysiłku ratowania swojego związku. Bardzo często wcześnie rozpoczynane życie seksualne rzutuje negatywnie na trwałość zawartego małżeństwa.
Jakie są skutki rozwodu dla rodziny ?
Rozpad więzi osobowych i
uczuciowych wywołuje u dotychczasowych małżonków bardzo silne poczucie
osamotnienia, odrzucenia i krzywdy. Może ono być przyczyną depresji
psychicznej, załamania, schorzeń fizycznych. Rozwód niesie ze sobą często
zerwanie z rodziną, z wieloma dotychczasowymi przyjaciółmi, którzy nie chcąc
być nielojalni wobec drugiej strony odsuwają się. Pogarsza się sytuacja
finansowa rodziny. Pogorszeniu ulega zwłaszcza sytuacja żony. Najczęściej to
ona musi odtąd zajmować się dziećmi, podejmować wszelkie obowiązki rodzinne i
wychowawcze. Rozwód stanowi także niezmierną krzywdę wyrządzoną dzieciom.
Załamuje się i popada w ruinę ich cały dotychczasowy świat i poczucie
bezpieczeństwa. Dzieci osób rozwiedzionych często w akcie protestu lub
załamania przyłączają się do grup przestępczych, tam poszukując brakujących
więzi i uczuć, przeżywają poczucie winy, konflikt lojalności wobec kłócących
się rodziców. Rozwód rodziców niszcząco oddziałuje na całe dalsze życie
dziecka, pozbawionego oparcia oraz ochrony przed poczuciem opuszczenia, lękiem
i poczuciem winy.
Jak zapobiec rozwodowi?
Należy przede wszystkim swoje małżeństwo
i rodzinę zawierzyć Chrystusowi, polecając Bogu zwłaszcza swojego
współmałżonka i ewentualne trudności. Wzajemne porozumienie, wspólne
przeżywanie wszystkich radości i smutków powinno prowadzić do umiejętności
cieszenia się swoim małżeństwem i swoją rodziną. W chwilach trudnych trzeba
myśleć o przeżytych razem radościach i smutkach.
Ks. W. Kulbat
Katechizm Kościoła Katolickiego na temat rozwodów pisze:
" W wielu krajach są obecnie liczni katolicy, którzy na podstawie prawa
cywilnego decydują się na rozwód i zawierają cywilnie nowy związek. Kościół,
będąc wierny słowom Jezusa Chrystusa: " Kto oddala swoją żoną, a bierze inną
popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie
za innego, popełnia cudzołóstwo" (Mk 10, 11-12), nie może uznać nowego związku
za ważny, jeśli ważne było pierwsze małżeństwo. Jeśli rozwiedzeni zawarli
cywilnie drugi związek małżeński, znajdują się w sytuacji, która obiektywnie
wykracza przeciw prawu Bożemu. Dlatego nie mogą oni przystępować do Komunii
eucharystycznej tak długo, jak długo trwa ta sytuacja. Z tego samego powodu
nie mogą oni pełnić pewnych funkcji kościelnych. Pojednanie przez sakrament
pokuty może być udzielane tylko tym, którzy żałują, że złamali znak Przymierza
i wierności Chrystusowi, i zobowiązują się żyć w całkowitej
wstrzemięźliwości." / 1650/.