Wiedza o działalności szkół parafialnych w dawnej Polsce dostępna historykom nie zawsze jest znana ogółowi. Sprzyja to propagowaniu różnego rodzaju mitów i stereotypów. Pomija się natomiast kwestię zasług Kościoła, który tworzył pierwsze szkoły i uniwersytety, dla krzewienia wiedzy. Z tym większą satysfakcją należy odnotować ukazanie się w Archidiecezjalnym Wydawnictwie Łódzkim książki ks. dra Mieczysława Różańskiego, adiunkta na Wydziale Prawa Wyższej Szkoły Handlu i Prawa Uniwersytecie w Warszawie oraz wykładowcy uczelni teologicznych w Łodzi, pt. "Szkoły parafialne w XVI -XVIII wieku w archidiakonacie uniejowskim".
Historia szkół parafialnych w Polsce sięga XIII wieku. Były to szkoły podstawowe podające zręby elementarnej wiedzy: czytania i pisania w języku ojczystym, podstawy łaciny, rachunki, śpiew kościelny. Program obejmował tzw. Trivium -gramatykę, retorykę i dialektykę. Początkowo szkoły istniały tylko w miastach. Od II poł. XIV wieku zaczęto zakładać szkoły przy parafiach wiejskich. Natomiast szkoły katedralne i klasztorne przekazywały wiedzę w szerszym zakresie; tzw. "siedmiu sztuk wyzwolonych". Tzw. Quadrivium obejmowało arytmetykę, geometrię, astronomię i muzykę. Do tego dochodziły elementy filozofii i teologii. Nauka pobierana w tych uczelniach przygotowywała uczniów nie tylko do służby Kościołowi ale i strukturom państwa. Powstałe przy zakonach uczelnie nosiły nazwę Studium generale. Szkoły parafialne bardzo silnie rozwinęły się w XV wieku. Było to rezultatem wzrostu gospodarczego i rozwoju organizacji kościelnej. W tym czasie w niektórych diecezjach szkoły parafialne istniały w prawie 90% parafiach/ np. w niektórych diecezjach ich liczba sięgała 600!/. Znaczny upadek szkolnictwa parafialnego i oświaty nastąpił na przełomie XVII i XVIII wieku. Spowodowały to wojny, zubożenie gospodarcze, brak zainteresowania wiedzą. Natomiast w okresie saskim następuje ich ponowny rozkwit.
Praca księdza Różańskiego przedstawia rozwój szkół parafialnych w okresie od 1512 roku do 1773 czyli do powstania Komisji Edukacji Narodowej. W roku 1512 został przeprowadzony pierwszy całościowy spis i wizytacje parafii archidiecezji gnieźniejskiej, której częścią był omawiany przez Autora dekanat uniejowski. Parafie tego dekanatu w przeważającej mierze po licznych przekształceniach w toku historii wchodzą obecnie do archidiecezji łódzkiej/ stanowią prawie 2/3 jej obecnego obszaru/. Stąd dla wszystkich czytelników zamieszkujących omawiane w książce ks. Różańskiego parafie, zetknięcie się z historią własnej ziemi może stanowić niezwykłą atrakcję i przygodę intelektualną. Także duszpasterze parafii w Widawie, Pabianicach, Łasku, Bałdrzychowie, Kwiatkowicach, Lutomiersku, Mikołajewicach, Wartkowicach, Buczku, Borszewicach, Brzykowie, Drużbicach, Grabnie, Grocholicach, Kaszewicach, Krzepczowie, Łobudzicach, Marzeninie, Parznie, Stróży, Pożdżenicach, Chabielicach, Restarzewie, Ruśccu, Sedziejowicach, Strońsku, Szczercowie i Wygiełzowie mogą odnaleźć w tej książce jakiś fragment historii swojej parafii. Z kart tej interesującej książki możemy się dowiedzieć o słynnej akademii widawskiej, o szkole kolegiaty łaskiej, o tym jak wyglądało materialne uposażenie i wyposażenie szkół, kim byli nauczyciele, jakie mieli kwalifikacje intelektualne i moralne, kim byli uczniowie szkół parafialnych i jakie mieli obowiązki, jaki program nauczania realizowały dawne szkoły, jak przebiegał proces nauczania. Książka przynosi wiele frapujących relacji i obserwacji, przytacza fragmenty ówczesnej literatury, opinie obiektywne ale także i złośliwe historyków, których niegdyś "ukąsił" ząb ideologii. Natomiast profesjonalni historycy mogą skorzystać z bogatej pieczołowicie zebranej bibliografii oraz bardzo erudycyjnego warsztatu pracy dobrze się zapowiadającego naukowca.
Ks. Waldemar Kulbat